Dzisiaj krótko i na temat - chcę się pochwalić ślicznym Tildowym Króliczkiem od Isabell.
Przybył do mnie już w czwartek popołudniu, ale do dzisiaj nie miałam wolnej chwili żeby tutaj zajrzeć i go zaprezentować. Mojej córeczce włączył się ostatnio syndrom ciągłego braku mamy i niestety nie pozostawiała mi zbyt wiele wolnego czasu.
Wracając do Królisia, a właściwie do pani Królisi, to przybyła ona na specjalne zamówienie właśnie dla mojej kochanej córeczki. Tą cudowną przytulankę wyczarowała swoją magiczną igłą Isabell. Całą jej twórczość możecie podziwiać na blogu:
Królisia przybyła w towarzystwie gromady serduszek i trzech różyczek, które będę mogła wykorzystać w swoich przyszłych wiankach.
A tutaj Królisia z bliska.
Prawda że piękna :)
Isabell jeszcze raz dziękuję za Królisię, serduszka i różyczki. Są cudne.
A wszystkich moich czytelników zachęcam do odwiedzenia Isabell. Może i Was oczaruje któryś z jej króliczków i też zapragniecie takiego mieć :)
Przepiękna Królisia!:)
OdpowiedzUsuńczekam zatem z niecierpliwością na wianek z tymi cudnymi różyczkami☺
Królisia jest cudowna. :) Podpisuję się pod poprzednim wpisem, czekamy czekamy. :)
OdpowiedzUsuńKochana to ja bardzo dziękuję bo dzięki temu odkryłam twojego wspaniałego bloga i cudowne wianki :)
OdpowiedzUsuń