poniedziałek, 24 marca 2014

Wianek z różami

Wiosna w końcu nadeszła! A przynajmniej ta kalendarzowa. 

Nie wiem jak u Was, ale u mnie w piątek było bardzo słonecznie i ciepło. Pani Wiosna wyraźnie miała dobry humor tego roku i postanowiła podzielić się z nami swoim słonecznym uśmiechem.

Przyroda też pomału zaczyna się budzić z zimowego snu. Ptaszki ćwierkają. Drzewa i krzewy zaczynają nieśmiało puszczać pąki. Na trawnikach rosną krokusy. Mam nadzieję, że zimowe podmuchy mroźnego wiatru już nie wrócą i Pani wiosna zagości u nas na dobre.

Dzięki przyjemnej wiosennej aurze panującej za oknem udało mi się w końcu zastosować w użyciu otrzymane od Izabeli materiałowe różyczki. Długo się zastanawiałam jak je skomponować w wianku, tak żeby jak najlepiej uwidocznić ich piękno. 

Ostatecznie zdecydowałam się na dwa proste małe wianuszki z faszyny. 
Zrobiłam z nich mini kompozycję i zawiesiłam w oknie.

Efekt ostateczny prezentuje się tak:


Myślę że wyszło całkiem znoście.
W każdym bądź razie ptaszyna stojąca na parapecie była zadowolona ;)

3 komentarze:

  1. Dla mnie bomba :) Choć ten z dwoma różyczkami podoba mi się bardziej.
    Wspaniale widzieć moje serduszka na twojej przepięknej pracy..
    :)

    OdpowiedzUsuń