wtorek, 18 marca 2014

Wiosenna dekoracja

Wolnego czasu ciągle u mnie mało. 
Ostatnio mam wrażenie że doba skróciła się przynajmniej o 4 godziny. 
Dlaczego tego płynącego czasu nie da się trochę przyhamować? Jakoś nagiąć, rozciągnąć. A może się da tylko jeszcze nie wiemy jak. No trudno. Lepszy rydz niż nic.

Mając ostatnio ekspresowe tempo życia codziennego moja "twórczość" mocno wyhamowała i stała się trochę minimalistyczna.

Dlatego dzisiaj mogę się jedynie pochwalić "szybką dekoracją" w wiklinie, w zestawieniu z kilkoma drobiazgami, które nabyłam w czasie ostatniego wypadu po pieluchy. Wszystko w tzw. międzyczasie.


Dla zainteresowanych, lampion zakupiłam w Ikea, a ptaszki w Home&You. 
Reszta to poskładana zbieranina tego co miałam pod ręką.

W taki oto sposób na moim parapecie zagościła już wiosna. 
Niestety za oknem ciągle jest szaro i ponuro. Może jutro będzie słoneczniej...

3 komentarze:

  1. Prześliczna wiosenna dekoracja!:)
    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ślicznie! Lampion skradł moje serducho, jest bardzo romantyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna dekoracja. Najbardziej podoba mi się lampion. Sama posiadam lampion ale ciężko mi się zebrać żeby go odnowić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń