wtorek, 1 kwietnia 2014

Kapelusik

Pierwszy kwietnia, Prima Aprilis - "nie wierz, bo się pomylisz". Czy ktoś z Was już skorzystał z obyczaju dnia dzisiejszego? Zrobił komuś jakiś dowcip, albo sam dał się nabrać?

Osobiście za primaaprilisowymi psikusami nie przepadam. Zwłaszcza za tymi, które mają kogoś wystraszyć, albo ośmieszyć. 1 kwietnia czytając jakieś informacje w internecie albo w gazecie zawsze zastanawiam się czy to prawda czy tylko redakcyjny żart. Tego dnia wszystko wydaje się być nieprawdziwe.

Dlatego dzisiaj zamiast porannej kawy i serfowania po internetowych newsach zabrałam się za robbienie kolejnej wiklinowej ozdoby. Był to wiklinowy kapelusik, taki malutki. Oryginalnie był w kolorze naturalnej wikliny, ale ostatecznie postanowiłam przemalować go na biało.

Kapelusz ma zawisnąć w mojej "sypialnianej galerii", obok wiklinowych serduszek, pokazanych w moim pierwszym poście. A wszystko w moich ulubionych lawendowo - fioletowych kolorach.

Dziękuję wszystkim za przemiłe komentarze pod poprzednimi postami. 
Cieszę się, że tutaj zaglądacie :) i że pomału ale stabilnie przybywa mi obserwatorów.

Spokojnego dnia Wam życzę. I nie dajcie się nabrać ;)

7 komentarzy:

  1. Piękny kapelusik z piękną dekoracją!:)
    Miłego dnia☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapelusik dla prawdziwej damy! Od razu będzie widać, czyja to sypialnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z kazdym postem coraz bardziej jestem zachwycona twoimi pracami :-) Kapelusik jest cudowny, zdecydowanie dododa uroku kazdemu pomieszczeniu.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny, w tej odsłonie fiolet wygląda cudownie (i nie ponuro) :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapelusz jest świetny, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapelusik prezentuje się pięknie ! Kwiaty dodają wiosennego ciepełka :).
    Jesteś bardzo kreatywną babeczką i obserwatorów Ci nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń